Minimalizacja negatywnych emocji w inwestowaniu

Zazwyczaj inwestowanie pieniędzy to silne emocje. Ekscytacja, na którą ma wpływ wizja potencjalnych wysokich zysków czy też żal związany z stratą pieniędzy lub z utratą ewentualnych zysków towarzyszą inwestycjom praktycznie na co dzień. Dlatego też największy wpływ na nasze inwestycje ma chęć minimalizacji ewentualnego żalu.

Wyobraźmy sobie wzrost cen akcji w przypadku, gdy nie zdążyliśmy ich kupić. Pojawia się wtedy u inwestora żal z powodu nie wyczucia sytuacji rynkowej. Emocje utrudniają dostrzeganie dobrych perspektyw papierów wartościowych.

Gdy cena akcji zaczyna rosnąć po długoterminowych spadkach decyzję, co do zakupu utrudniać nam mogą opinie ekspertów. Będą oni twierdzić, że z powodu tendencji spadkowych z poprzednich miesięcy lepiej nie ryzykować. Objawem minimalizacji żalu może być osobne rozpatrywanie poszczególnych elementów naszego portfela inwestycyjnego. Możemy np. podzielić nasz portfel na dwie części. Jedna będziemy inwestować w akcje a drugą w papiery dłużne. Część akcyjna będzie zabezpieczać nas przed żalem w przypadku wzrostu cen akcji (gdy my ich nie kupimy). Papiery dłużne zabezpieczą nas przez żalem z powodu spadku cen akcji.

Podsumowując należy powiedzieć, że obserwowanie zachowania inwestorów dostarcza sporo wiedzy na temat psychologicznych pułapek w podejmowaniu decyzji. Świadomość możliwości wpadnięcia w ewentualne pułapki, a także umiejętność opanowywania sposobów na radzenie sobie z nimi zwiększy naszą skuteczność w zarządzaniu finansami.

Brak odpowiedzi

Odpowiedz