Udając się po kredyt do banku musimy wyposażyć się w różnego rodzaju zaświadczenia, potwierdzające nasz dochód, a co za tym idzie – zdolność kredytową. Co należy wziąć oprócz standardowego dowodu osobistego lub innego dokumentu potwierdzającego tożsamość potencjalnego kredytobiorcy?
Pierwszą kwestią, analizowaną przez bank jest zdolność kredytowa. Kredytodawca posiada bezpośredni wgląd do raportu z BIK-u, w którym uwzględniona jest pełna historia dotychczasowych zapożyczeń zarówno z baku do którego się udaliśmy, jak i z banków konkurencyjnych czy nawet parabanków udzielających kredyty chwilówki. Logowanie się do systemu BIK jest rejestrowane, dzięki czemu przedstawiciel bank ma również wgląd do informacji, z jakimi instytucjami już rozmawialiśmy na temat uzyskania tego kredytu i gdzie weryfikacja była pozytywna, a gdzie nam odmówiono.
Chcąc potwierdzić swoją obecną sytuację finansową należy przedstawić wszystkie możliwe zaświadczenia o dochodach. Zalicza się do nich między innymi umowa o pracę (zaświadczenie o zatrudnieniu od pracodawcy i wysokość dochodów), umowę o dzieło/zlecenie (umowy z 6 ostatnich miesięcy, wraz z potwierdzeniem przelewu i ponoszonymi kosztami), emerytura lub renta (decyzja o przyznaniu świadczenia oraz ostatni odcinek emerytury/renty).
Dodatkowo, wymagane jest również potwierdzenie celu kredytowego. W sytuacji, gdy jest to kredyt hipotecznym takim potwierdzeniem może być umowa przedwstępna zawarta ze zbywcą nieruchomości oraz harmonogram zakupu bądź jeśli kredyt dotyczy remontu, należy przedstawić umowę inwestycyjną zawartą z firmą budowlaną.
Na rynku jest wiele parabanków udzielających szybkie pożyczki przez Internet lub nawet chwilówki sms. W takiej sytuacji przekładanie dodatkowych zaświadczeń nie jest konieczne i kredyt udzielany jest tak samo jak i pożyczka – na dowód. Często wiąże się to co prawda z wyższym oprocentowaniem, ale pieniądze pojawiają się na koncie nawet w ciągu 15 minut od wypełnienia wniosku.