Studenci z obszarów wiejskich przez wszystkie lata studiów są zmuszeni wynajmować mieszkania lub miejsce w akademiku. Wiąże się to oczywiście z dużymi kosztami, ponieważ w ciągu 3 lat musza wydać 10 tysięcy złotych na sam wynajem a oprócz tego dochodzą opłaty na bieżące media. Po skończonych studiach każda z tych osób musi dokonać wyboru czy zostać w dużym mieście gdzie znacznie łatwiej znaleźć pracę lub wrócić do swojego rodzinnego miasta i tam próbować własnych sił.
Jeśli jednak postawimy na karierę w dużym mieści nadal będziemy musieli inwestować w wynajęcie pokoju lub całego mieszkania. Jak się okazuje miesięczny koszt wynajęcia mieszkania jest taki sam jak miesięczna rata kredytu. Dlatego też młodzi ludzie coraz częściej decydują się na zaciągniecie kredytu. Sama analiza kosztów daje im wyraźnie do zrozumienia że bardziej opłaca się im inwestować zarobione pieniądze we własną przyszłość niż cały czas wydawać pieniądze na wynajem i przeprowadzki. Jedyną obawą ludzi młodych jest to że w każdej chwili mogą stracić pracę. Poza tym młodzi ludzie nie mając zdolności kredytowej muszą przejść skomplikowane procedury oraz udowodnić że będą w stanie regularnie spłacać raty.
Wszelkie analizy ekonomiczne podpowiadają kredytobiorcom że jest to dobra inwestycja i jedyne rozwiązanie w przypadku takich dużych wydatków. Jednak każda z tych osób musi zdawać sobie sprawę że jest to dług który będziemy spłacać przez połowę swojego dorosłego życia.
Arek
8 października 2018Ja mam wzięty kredyt na mieszkanie i nie żałuję. Wolę to niż płacenie komuś za wynajem. Wiadomo, jest się trochę uwiązanym, ale kto teraz nie jest. Grunt to postarać się o jakiś dobry kredyt i w miarę dobre warunki spłaty.